Widząc zainteresowanie czytelników książkami Lidii Ostałowskiej, którą charakteryzuje wrażliwość i wyobraźnia społeczna, zwracamy uwagę na kolejną jej publikację. Tym razem jest to 12 reportaży z lat 1991–2005, które drukowane były w „Gazecie Wyborczej”, a obecnie wydane zostały w jednym niedużym tomie nominowanym właśnie do Nagrody im. R. Kapuścińskiego.
Przedstawione sprawy, zdarzenia i ludzkie losy rozegrały się w miastach i wsiach Polski B., na ziemi „niechcianej, zagubionej, gorzej ubranej”*. Polacy tam niezbyt dobrze, jeśli w ogóle, radzili sobie z rzeczywistością po przemianach. Dotknęło ich bezrobocie, a słabe wykształcenie i nieumiejętność odnalezienia się w gospodarce rynkowej oraz niezbyt komfortowe warunki pracy, rozwoju, bytowania, zepchnęły wielu na margines życia. Niektóre przedstawione w reportażach historie czy problemy nie straciły na aktualności, inne poszły w zapomnienie, pozostawiając ślad w psychice. Na pewno wszystkie mają wartość historyczną, gdyż są zapisem dynamicznie zachodzących zmian, które doprowadziły do powstania innej Polski, w której trzeba nauczyć się żyć i znaleźć miejsce dla siebie.
Język reportaży jest prosty, surowy, przejmujący jak sprawy, których dotyczy: smutne, wstrząsające, a nawet drastyczne. Warto tę książkę przeczytać. Daje ona możliwość porównania Polski z drugiej dekady XXI wieku z tą lat 1991-2005: bez galerii (handlowych), super- i hipermarketów, autostrad, UE.
Nie jest to lektura lekka, ale walory poznawcze, emocjonalne i intelektualne warte są zmagania się z jej materią. Gorąco polecamy nie tylko miłośnikom reportaży!
*cytat z w.w. wydania książki
Danuta Loewenau